Dodano: 01-08-2012 11:16 |
tryme
Zarejestrowany: 06-04-2010
|
Witam Serdecznie,
Proponuję aby na Giełdzie w kolumnie "Ilość pkt." pojawiła się np. w nawiasie procentowa ilość punktów własnych w stosunku do ilości punktów wystawionych na sprzedaż.
Przykład 1
Sprzedający posiada 100k punktów własnych a na sprzedaż wystawia 70k, więc w rubryce Ilość pkt. widzimy 70k (100%) - mamy pewność, że sprzedający sprzedaje swoje punkty.
Przykład 2
Sprzedający posiada 200k punktów (100k własnych + 100k wynajętych) a na sprzedaż wystawia 150k, więc w rubryce Ilość pkt. widzimy 150k (67%).
Przykład 3
Sprzedający posiada 300k punktów jedynie wynajętych od kogoś innego (a może nawet od kilku osób?), zero własnych, na sprzedaż wystawia 300k, więc w rubryce Ilość pkt. widzimy 300k (0%).
Wszystko to po to, aby ukrócić sprzedaż punktów przez oszustów. Jeżeli ktoś zobaczy, że średnia cena na giełdzie to np. 100 zł a ktoś sprzedaje za 50 zł ALE ma bardzo mały procent punktów własnych to od razy będzie wiedział, że to jest mina.
Kupujący będzie miał również rozeznanie czy osoba od której wynajmuje punkty sama ma wpływ na ich ilość czy może ilość punktów zależna jest od innych osób, od których punkty wynajmuje sprzedający (przecież może je wynająć na różne okresy w różnych ilościach o których kupujący nie ma pojęcia). |
Dodano: 01-08-2012 11:56 |
Użytkownik usunięty
|
Jeżeli mogę... co jeśli:
Mam 1000k punktów własnych, 500k wynajmowanych. Chcę komuś sprzedać 100k i taką ofertę wystawiam na giełdę. Sam wykorzystuję 1400k. Czy od razu mój "status" będzie wynosił 67%?
Jeżeli tak - algorytm niestety będzie trzeba dopracować |
Dodano: 01-08-2012 12:39 |
magnesart
Zarejestrowany: 08-10-2008
|
Wystarczającą wiarygodnością jest wielkość gwiazdki... lub jej brak i informacje o ilości przerwanych przelewów. W e-Weblinku jest znacznie mniej potwierdzeń wiarygodności i nawet jeśli ktoś w przeszłości pourywał przelewy to nie ma to tym śladu.
Nie rozumiem skąd to zrażenie do resellerów. Znacznie bezpieczniej jest nie tylko polegać na własnym zapleczu, ale i uzupełniać punkty u kilku osób z zewnątrz. W przypadku znaczących fal banów jest mało prawdopodobne, by wszyscy dostawcy w jednym czasie dostali bany. Zapewnia to większą stabilność posiadanych punktów i umożliwia szybszą obudowę zaplecza. |
Dodano: 02-08-2012 11:33 |
tryme
Zarejestrowany: 06-04-2010
|
blackweb, procenty mają pokazywać jaki procent punktów wystawionych wystawionych na sprzedaż jest twoich. Więc jeśli posiadasz 1000k własnych i 500k wynajętych, to wystawiając punkty na giełdzie z przedziału 1-1000k twój status procentowy będzie wynosił 100%.
magnesart, dobrze wiemy, że na e-Weblinku nie ma co się wzorować ;-) Też uważam, że oprócz gwiazdek powinny się pojawić informacje o ilości zerwanych transferów.
Generalnie chodzi o to, aby ukrócić oszustwa, w których to ktoś wynajmuje od kogoś punkty np. w cenie 100 zł za paczkę 100k punktów a następnie wystawia ją na giełdzie w cenie 50 zł.
Wiadomo, oszust nie płaci sprzedającemu za wynajęte punkty, zaniża cenę na giełdzie - psując tym samym rynek, a czasem jak się skończą punkty to zrywa jego klientowi, który jemu oczywiście zapłacił, transfer.
W skrajnym przypadku:
- sprzedający jest w plecy, bo nie dostał pieniędzy,
- inni sprzedający są wkurzeni, bo cena na giełdzie idzie w dól,
- klient oszusta jest zły, bo stracił punkty i zraża się do kupowanie punktów.
Cieszy się tylko oszust, do czasu usłyszenia wyroku sądowego. |
Dodano: 02-08-2012 12:18 |
Użytkownik usunięty
|
Niestety oszustom w GotLinku wyroku nie dasz... Bo nie masz nawet IP (swoją drogą przydałoby się, żeby w Gotlinku był wyświetlany).
Nie za bardzo mam pomysł na rozwiązanie tego problemu, bo jakkolwiek tego nie zrobisz to będzie uderzać w uczciwych graczy. |
Dodano: 02-08-2012 12:44 |
magnesart
Zarejestrowany: 08-10-2008
|
Sądzę, że przypadki takich oszustw są dosyć rzadkie. Dodatkowy procent rozumieliby tylko sprzedawcy, a nie świeży klienci, więc trochę mija się to z celem.
Od strony klienta wystarczy świadomość, że gwiazdka to wiarygodność i stabilność przelewów. Jeśli kupuje punkty u niewiarygodnej osoby to na własne ryzyko.
Sprzedawcy powinni oczekiwać u "świeżych" klientów sprawnej płatności albo wstrzymują przelew. Przestrzegania takich zasad wyklucza "fałszywe" oferty sprzedaży. |
Dodano: 02-08-2012 13:50 |
Użytkownik usunięty
|
I tutaj powracamy do kwestii... "ryzykowni kontrahenci", który poruszyłem w innym wątku, ale nikt nie chciał podjąć dyskusji |
Dodano: 04-08-2012 03:21 |
Użytkownik usunięty
|
Głowiłem, myślałem i... można to rozwiązać alternatywnie. Można zrobić ostrzeżenie dla potencjalnego klienta, jeżeli dana osoba wystawia np. 100.000 punktów, a posiada 110.000 punktów - wtedy pokaże się informacja, że sprzedawana ilość punktów stanowi >90% dostępnych u użytkownika i mogą pojawić się problemy z przelewem.
Przy okazji - fajnie byłoby gdyby była możliwość generowania sobie takich oto buttoników:
http://netluk.it/dostepne-gotlink.png |